RobertMinecki
pierwszak
Do³±czy³: 16 Mar 2015 Posty: 1
|
|
Humor o motocyklistach |
|
Rynek du¿ego miasta.
Jakie¶ wystêpy.
Gdzie¶ z ty³u po¶ród stoj±cych widzów rozlega siê nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej kto¶ odwraca g³owê.
– Kto, ja?
– Tak, ty...
– Nie jeste¶my na "ty"!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim koleg±!
– S³uchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Pos³uchaj mnie, go¶ciu…
– Nie jestem ¿adnym "go¶ciem"!
– No to jak mam…
– "Proszê pana"…
– OK, wiêc proszê…
– ... "szanownego".
– Dobra, k..., a wiêc proszê szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego ma³ego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, w³a¶nie tego.
– Widzê.
– No wiêc chcia³em powiedzieæ, kiedy byli¶my jeszcze przy "kolego" on akurat opierdala³ wielce szanownemu panu kieszenie i torbê. Nie ma za co!
Pewnego dnia Mi¶ kupi³ sobie motor, który najszybciej móg³ jechaæ 120 km/h...
Mi¶ jecha³ przez las, a¿ spotka³ swojego przyjaciela Zaj±ca i pyta siê:
- Cze¶æ Zaj±c przewie¶æ Ciê?
- Cze¶æ Misiu jasne, ¿e tak!
Jad± przez las 100... 110... 120... km/h, a¿ nagle Misiu poczu³ co¶ mokrego przy swojej pupie i pyta siê Zaj±ca:
- Ej Zaj±c! zla³e¶ siê?
- Tak zla³em siê bo jecha³e¶ bardzo szybko...
Na nastêpny dzieñ Zaj±c strasznie siê ba³, ¿e zwierzêta dowiedz± siê i bêd± siê z niego ¶mia³y...
Postanowi³ kupiæ jeszcze szybszy motor...
Na nastêpny dzieñ Zaj±c kupi³ motor, który najszybciej móg³ jechaæ 140 km/h...
Jedzie Zaj±c przez las spotka³ Misia i pyta:
- Hej Misiu przewie¶æ Ciê?
- Siemka! Tak!
Jad± przez las 120... 130... 140... a¿ nagle Zaj±c poczu³ co¶ mokrego przy swojej pupie i pyta Misia:
- Ej Misiu! Zla³e¶ siê?
- Tak zla³em siê bo jecha³e¶ bardzo szybko...
- To siê zaraz zesrasz bo hamulce wysiad³y...
_________________ kominiarz-komorniki.pl |
|